• Home
  • Kategorie
    • Ciasta
      • Babki i ciasta ucierane
      • Ciasta bez pieczenia
      • Ciasta drożdżowe
      • Ciasta z kremem
      • Ciasta z owocami
      • Rolady
      • Serniki
      • Szarlotki
      • Tarty
      • Torty
    • Ciasteczka
      • Ciastka i ciasteczka
      • Muffinki i babeczki
    • Wypieki wytrawne
      • Wypieki na słono
      • Pieczywo
    • Wypieki świąteczne
      • Boże Narodzenie
      • Halloween
      • Walentynki
      • Wielkanoc
    • Pralinki
  • Przeliczniki
    • Produkty sypkie
    • Produkty płynne
    • Pozostałe
  • Spis treści
  • Kontakt

Świat Ciasta

facebook instagram twitter pinterest flickr
Pomarańczowe ciasteczka wielkanocne – kruche, aromatyczne, z czekoladowym sercem.

Jeśli w Wielkanoc chcesz zaskoczyć swoich gości nie tylko smakiem, ale i uroczym wyglądem, te pomarańczowe ciasteczka wielkanocne z okienkiem w kształcie kurczaczka będą strzałem w dziesiątkę!
To kruche, maślane ciasteczka o intensywnym aromacie świeżo startej skórki i soku z pomarańczy, które niosą w sobie obietnicę wiosny i świątecznego ciepła. Ich wyjątkowy smak dopełniają kremowe nadzienia – jedno z białej czekolady, drugie z aksamitnego kremu czekoladowego w stylu Nutelli. Każde ciasteczko składa się z dwóch delikatnych warstw, a górna z nich ozdobiona jest wyciętym kurczaczkiem, przez którego „okienko” kusząco prześwituje czekoladowe wnętrze.
To wypiek, który ucieszy zarówno dzieci, jak i dorosłych – pełen świątecznego uroku, owocowej świeżości i kremowej słodyczy. Idealny na wielkanocny stół, do koszyczka lub jako słodki prezent od serca.


Składniki na 40 szt.:

  • 350 g mąki pszennej
  • 100 g cukru
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 200 g miękkiego masła 
  • 10 g startej skórki pomarańczowej
  • 3 łyżki soku z pomarańczy

Do przełożenia:

  • krem z białej czekolady
  • krem czekoladowy (np. Nutella)
Pomarańcz sparzyć wrzątkiem. Ostudzić. Następnie starkować skórkę na bardzo drobnej tarce i odważyć 20 g. Przekroić owoc na pół i wycisnąć 3 łyżki soku.
Do miski wsypać mąkę. Dodać pozostałe składniki i wymieszać wszystko ręcznie lub mikserem (z hakiem do ciasta), najpierw krótko na najniższym ustawieniu, a następnie na najwyższym, aż powstanie jednolite ciasto. Uformować kulę i owinąć folią spożywczą. Wstawić na co najmniej 1 godzinę do lodówki.

Po tym czasie ciasto wyjąć i rozwałkowywać porcjami na cienkie placki o grubości około 3 mm, między dwiema warstwami folii spożywczej. Z każdego z nich metalowymi foremkami wycinać ciasteczka. Połowę pełnych - a połowę z wyciętymi w środku "okienkami". Ja użyłam do tego foremek o wysokości 5,5 cm (firmy Smolik - kod EAN 8594021419535).
Układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia z zachowaniem odstępów. Piec w temp. 180ºC (grzanie góra-dół) przez 13-15 minut na złocisty kolor. Po upieczeniu odstawić na kratce do wystygnięcia.

Wystudzone ciasteczka podzielić, osobno pełne i osobno z "okienkiem". Pełne ciastka obrócić do góry nogami - tak aby ich płaska powierzchnia była na górze i posmarować połowę kremem z białej czekolady, a drugą połowę kremem czekoladowym. Następnie połączyć oba elementy ciastek, lekko dociskając do siebie.

Przechowywać w szczelnie zamykanym pudełku.

  drukuj przepis
Share
Tweet
Pin
Share
No komentarzy
Wśród wielkanocnych wypieków te babeczki z ajerkoniakiem zasługują na szczególne miejsce – są delikatne, aromatyczne i wyjątkowo urocze. To małe, ale dopracowane w każdym szczególe słodkości, które ucieszą zarówno podniebienie, jak i oko.
Ich lekka, puszysta struktura skrywa subtelną nutę ajerkoniaku, który nadaje ciastu nie tylko charakterystyczny aromat, ale też przyjemną wilgotność. Każda babeczka została polana aksamitną polewą z mlecznej czekolady, która delikatnie spływa po jej brzegach, tworząc słodką, kremową glazurę.
Nie sposób przejść obojętnie obok dekoracji – na wierzchu królują kwiatki cukrowe w pastelowych kolorach oraz czekoladowe figurki wielkanocne, które zamieniają te małe wypieki w małe dzieła sztuki :-)
To idealna propozycja na świąteczny deser, prezent dla bliskich lub po prostu słodką chwilę przy wielkanocnej kawie.
Słodkie, efektowne i pełne świątecznego uroku – te babeczki z pewnością skradną serca domowników i gości!


Składniki na 6 szt. babeczek:

  • 1 duże jajko
  • 45 g cukru pudru
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 1 szczypta soli
  • 70 ml ajerkoniaku
  • 70 ml oleju roślinnego
  • 70 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Polewa:

  • 50 g czekolady mlecznej
  • 20 ml śmietany kremówki 30%

Do dekoracji:

  • masa cukrowa w różnych kolorach
  • czekoladowe figurki wielkanocne

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C (grzanie góra-dół).

Do miski wbić jajko, dodać cukier puder, cukier waniliowy i szczyptę soli. Ubijać całość, do momentu aż masa będzie gęsta i puszysta (5-7 minut). Dalej ubijając, dodać najpierw likier jajeczny, a następnie stopniowo, małym strumyczkiem dodać olej. Kontynuuj ubijanie jeszcze przez 2 minuty. Odstawić mikser na bok.

Mąkę, razem z proszkiem do pieczenia dokładnie przesiać przez sitko i dodać do masy jajecznej. Całość wymieszać delikatnie, za pomocą trzepaczki lub łyżki drewnianej - tylko do połączenia składników.

Ciasto przelać do foremek silikonowych w kształcie babeczek o średnicy 8 cm, tak żeby zostało po 5 mm od krawędzi i piec w piekarniku na środkowej półce przez około 30 minut. Po upieczeniu odczekać, aż mini babeczki odparują w foremce, a następnie przełożyć je na kratkę i pozostawić do całkowitego ostygnięcia.

Teraz czas na polewę. Czekoladę mleczną razem ze śmietanką rozpuścić w kąpieli wodnej, a następnie polać nią babeczki.

Kiedy czekolada zastygnie ozdobić babeczki masą cukrową i czekoladowymi figurkami.

  drukuj przepis
Share
Tweet
Pin
Share
No komentarzy
Wielkanocny stół to nie tylko tradycja, lecz także prawdziwa uczta dla zmysłów. Wśród mazurków - małych, dekoracyjnych arcydzieł cukierniczych – dziś króluje: mazurek cytrynowy. Jego kruche, maślane ciasto skrywa aksamitną, intensywnie cytrynową masę, inspirowaną klasycznym Lemon Curd, wzbogaconą nutą białej czekolady. To zdecydowanie przepis dla prawdziwych miłośników kwaśnych smaków, którzy cenią sobie kontrast między delikatną słodyczą a orzeźwiającą kwasowością cytryn. Subtelna dekoracja – plasterek cytryny, mini bezy i liofilizowane maliny – nadaje mazurkowi nie tylko elegancji, ale i wiosennej lekkości. Każdy kęs tego deseru, to harmonijne połączenie kruchej bazy i jedwabistego, cytrynowego kremu, które sprawi, że Wielkanoc stanie się jeszcze bardziej wyjątkowa.

Składniki na ciasto:

  • 300 g mąki tortowej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 150 g masła 82 % (zimnego)
  • 100 g cukru pudru
  • szczypta soli
  • 2 żółtka
  • 1 łyżka wody (bardzo zimnej)
Masa cytrynowa
  • 200 ml świeżo wyciśniętego soku z cytryn (~3 cytryny)
  • 2 jajka
  • 50 g cukru pudru
  • 50 g masła
  • 100 g białej czekolady
Do dekoracji:
  • plasterek cytryny
  • mini bezy
  • maliny liofilizowane
  • białe kuleczki dekoracyjne
Opcjonalnie:
1 żółtko rozmącone z łyżką mleka (do posmarowania ozdobnych brzegów)

Masło pokroić na małe kawałki. Dodać do niego resztę składników na ciasto i ręcznie lub za pomocą robota, zagnieść wszystko na jednolitą masę. Uformować kulę. Owinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na około 1 godzinę. 
Przygotować prostokątną formę na tarte o wymiarach 35x11 cm. Wysmarować ją dokładnie (ale cieniutko) masłem. 
Schłodzone ciasto rozwałkować na placek o grubości około 5 mm i wykleić nim formę (dno i boki). Ponakłuwać widelcem. Z pozostałego ciasta, ulepić dodatkowe brzegi ozdobne i upiec je osobno, na papierze do pieczenia. Jeżeli chcemy, żeby były bardziej rumiane, można je przed pieczeniem posmarować żółtkiem rozmąconym z łyżką mleka.

Kruche ciasto piec w temperaturze 180°C (grzanie góra-dół) przez około 30 minut, do momentu zarumienia ciasta. 
    Z cytryn wycisnąć sok i przelać do metalowej miseczki - najlepiej przez gazę, złożoną kilkakrotnie, aby sok był klarowny. Dodać roztrzepane jajka i przesiany cukier puder. Miskę ustawić na garnku z wodą, tak aby nie dotykała jej powierzchni i gotować na małym ogniu, w kąpieli wodnej - aż całość zgęstnieje. Zmniejszyć temperaturę grzania do minimum i dodać pokrojone na mniejsze kawałki masło i posiekaną białą czekoladę. Chwilę jeszcze pogotować i zdjąć z kuchenki. Całość mieszać do uzyskania gładkiego kremu. Przestudzić i przelać na schłodzone ciasto. W tym momencie należy ułożyć nasze brzegi ozdobne z ciasta, najlepiej smarując każdy z nich, odrobiną masy cytrynowej, żeby lepiej scaliły się z ciastem.

    Całość schłodzić w lodówce. Kiedy masa stężeje udekorować ciasto.

      drukuj przepis
    Share
    Tweet
    Pin
    Share
    No komentarzy
    Na wielkanocnym stole nie może zabraknąć słodkich, uroczych akcentów – a Pastelowe Zajączki spełniają tę rolę z czarującą gracją. Dziś mam dla Was przepis na kruche, maślane ciasteczka, które zachwycają nie tylko smakiem, ale i wyglądem.
    Ich sekret tkwi w kruchym cieście – delikatnym, lekko słodkim i wręcz rozpływającym się w ustach. Po upieczeniu zyskują idealną konsystencję: kruchą, subtelnie maślaną i przyjemnie lekką. A potem przychodzi pora na dekorację…
    Ciasteczka pokryte są lukrem królewskim, barwionym na najpiękniejsze pastelowe odcienie różu, błękitu i żółci – kolory, które przywołują pierwsze wiosenne promienie słońca. Każdy zajączek otrzymuje puszysty ogonek z białego cukierka, a całość prezentuje się bajecznie i wyjątkowo słodko.
    To przepis, który sprawi radość i dzieciom, i dorosłym. Idealny do wspólnego dekorowania, tworzenia jadalnych upominków lub po prostu jako śliczna ozdoba wielkanocnego stołu.
    Niech wiosna zagości w Twojej kuchni – w pastelowych kolorach i maślanym aromacie!

    Z podanych składników uzyskujemy około 100 szt. zajączków o wysokości 7 cm.


    Składniki na kruche ciasto:

    • 340 g mąki pszennej tortowej
    • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
    • 80 g cukru pudru
    • 180 g masła (dobrze schłodzonego)
    • 1 jajko (rozm. L)

    Lukier królewski:

    • 3 surowe białka jajka (po ok. 35 g)
    • 450 g cukru pudru
    • sok z cytryny
    • barwniki spożywcze

    Dodatkowo:

    • białe cukierki draże (na ogonki)

    Mąkę, razem z proszkiem do pieczenia oraz cukrem pudrem - przesiać na stolnicę. Dodać jajko oraz pokrojone w kostkę, schłodzone masło. Całość siekać nożem, aż powstaną drobne okruchy, a później szybko wyrabiać już całość dłońmi. Jeśli masa jest zbyt sucha, można dodać łyżkę zimnej wody. 
    Ważne, aby wyrabianie trwało jak najkrócej (tylko do połączenia składników), żeby tłuszcz za bardzo nie ogrzał się od temperatury otoczenia lub ciepła dłoni. Jeżeli tak się stanie, da to efekt „zaciągnięcia” kruchego ciasta, które skurczy się lub zdeformuje w trakcie wypiekania, a po wystudzeniu będzie twarde.

    Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.

    Po tym czasie ciasto wyjąć i rozwałkowywać porcjami na cienkie placki o grubości około 3 mm. Z każdego z nich metalowymi foremkami wycinać ciasteczka w kształcie zajączków. Ja do tego celu użyłam foremek o wysokości 7 cm (firmy Smolik - kod EAN 8594021419832).

    Piec partiami, na płaskiej blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia - w temp. 180ºC przez 12-15 minut na złocisty kolor. Po upieczeniu odstawić na kratce do wystygnięcia.

    Białe draże poprzecinać na pół nożem, tak żeby powstały małe półkule na ogonki.

    Lukier najlepiej przygotowywać partiami, używając do tego za każdym razem 1 białko (35 g), 150 g cukru pudru, 10 kropli soku z cytryny oraz wybrany barwnik.
    Cukier puder dokładnie przesiać. Dodać białko i 10 kropli soku z cytryny. Ucierać mikserem ręcznym przez 10 minut na niskich obrotach. Nie należy skracać czasu ucierania! Lukier musi być gładki, lśniący i nie napowietrzony bąbelkami powietrza. Pod koniec ubijania, wmieszać odrobinę barwnika spożywczego, do uzyskania pożądanego koloru.
    Gotowy lukier przełożyć do rękawa cukierniczego lub foliowego woreczka, odciąć róg, robiąc bardzo małą dziurkę i dekorować według uznania. Konsystencję lukru można zmieniać w zależności od potrzeb. Można  zagęścić go, dodając cukier puder lub rozrzedzić, dodając sok z cytryny lub wodę (po kropelce).

    Przed zaschnięciem lukru, należy jeszcze umieścić połówki, przygotowanych wcześniej draży - w miejscu przewidzianym na ogonki naszych Wielkanocnych zajączków :-)


      drukuj przepis
    Share
    Tweet
    Pin
    Share
    No komentarzy
    Wyobraź sobie ciasto, które łączy w sobie aksamitną lekkość sernika i głębię smaku korzennych ciasteczek Lotus. Taki właśnie jest sernik Lotus bez pieczenia – doskonały dla wielbicieli intensywnie ciasteczkowych, maślanych i kremowych smaków.

    Na spodzie – kruchy, rozpływający się w ustach miks ciastek Lotus i masła. Wypełnienie? Aksamitna masa sernikowa, otulona korzenną nutą ciasteczkowego kremu Biscoff, z subtelną waniliową słodyczą i lekką chmurką śmietanki. Całość wieńczy lśniąca warstwa kremu ciasteczkowego, bita śmietanka i dekoracja z waniliowych markiz Biscoff. Dla kontrastu – soczyste maliny, które przełamują słodycz, dodając deserowi owocowej świeżości.

    To sernik, który nie wymaga pieczenia, ale kusi jak najbardziej wykwintne wypieki. Idealny na eleganckie spotkania, rodzinne uroczystości czy chwilę rozpusty przy filiżance aromatycznej kawy.


    Składniki na spód:

    • 370 g ciastek Biscoff Lotus
    • 175 g masła (roztopionego i ostudzonego)

    Masa sernikowa:

    • 450 g serka śmietankowego w wiaderku (w temp. pokojowej)*
    • 100 g cukru pudru
    • 2 łyżeczki żelatyny
    • 250 g kremu ciasteczkowego Biscoff Lotus
    • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
    • 360 ml śmietanki kremówki 30% (schłodzonej)

    Dodatkowo:

    • 125 g kremu ciasteczkowego Biscoff Lotus (na wierzch ciasta)
    • 70 g kruszonki Crumble Lotus (do przełożenia warstw)

    Do ozdoby:

    • ciastka markizy z kremem waniliowym Biscoff Lotus
    • śmietanki kremówki 30%
    • łyżka cukru pudru
    • świeże maliny

    Zaczynamy od wykonana spodu sernika. Wszystkie składniki na spód, włożyć do malaksera i zmielić na "mokry piasek". Przygotować tortownicę o średnicy 22 cm. Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia i zamknąć na nim obręcz - tak, żeby papier wystawał poza formę. Boki natomiast - wyłożyć paskiem wyciętym z papieru do pieczenia lub specjalną owijką (folią) rantową. 
    Wylepić dno i boki formy (do 2/3 wysokości) - masą ciasteczkową, uklepując ją i dociskając. Wstawić do lodówki.

    Teraz, w dużej misce, za pomocą miksera - wymieszać serek śmietankowy z przesianym cukrem pudrem. Mieszać na niskich obrotach, aż cukier się rozpuści. Zwiększyć obroty do średnich i nadal ubijać, aż masa będzie gładka (około 1 minuty). Pod koniec ubijania dodać koncentrat waniliowy. Zeskrobać dno i boki miski.

    Następnie bardzo powoli wlewać zimną śmietanę kremówkę do miski, i ubijać całość na niskich obrotach miksera. Ważne żeby ubijać całość powoli, ponieważ zimna śmietana może zważyć serek w temperaturze pokojowej.
    Kiedy cała śmietanka zostanie wmieszana, zwiększyć prędkość miksera do wysokiej i ubijać, aż masa zgęstnieje i zacznie pozostawiać wyraźny ślad fal z ubijaczki (około 2-3 minuty). 
    Żelatynę zalać 2-3 łyżkami ciepłej wody, tak żeby zakrywała jej powierzchnię i odstawić na 5 minut do napęcznienia. Napęczniałą żelatynę podgrzać w kuchence mikrofalowej, na średnim natężeniu przez około 10-15 sekund (nie doprowadzać do wrzenia!). Wyjąć i zamieszać do całkowitego rozpuszczenia. Do żelatyny dodać 1 łyżkę masy serowej. Zamieszać. Następnie dodać jeszcze 2-3 łyżki masy i za każdym razem dobrze wymieszać. Dopiero tak zahartowaną żelatynę, pomału przelać do masy serowej i dokładnie wymieszać przez chwilę, na niskich obrotach miksera.
    Podzielić masę na 2 części i do jednej z nich dodać krem ciasteczkowy Lotus. Wymieszać krótko, na niskich obrotach, tylko do połączenia składników.

    Wyjąć schłodzony spód ciasta z lodówki. Wyłożyć na nim najpierw ciemniejszą połowę masy sernikowej. Wyrównać. Posypać warstwą kruszonki Crumble Lotus. Na koniec wyłożyć jasną masę sernikową, uważając, żeby nie naruszyć za bardzo warstwy kruszonki. Wyrównać i wstawić do lodówki - najlepiej na całą noc.

    Na drugi dzień, podgrzać krem ciasteczkowy Biscoff Lotus (przeznaczony na wierzch ciasta) - w kąpieli wodnej, tak aby stał się bardziej miękki i plastyczny.
    Wyjąć ciasto z lodówki. Zdjąć obręcz i posmarować wierzch ciasta kremem Lotus.

    Udekorować całość wedle uznania - bitą śmietaną ubitą z cukrem pudrem, świeżymi malinami i markizami Biscoff Lotus.

    * należy wybrać gęsty, dobrej jakości ser w wiaderku. Jeżeli będzie zawierał płyn, to przed dodaniem go do sernika - należy go dokładnie odsączyć. Ja osobiście polecam ser „Mój Ulubiony” z Wielunia.
     
      drukuj przepis
    Share
    Tweet
    Pin
    Share
    No komentarzy
    Starsze posty

    O mnie

    Autorka bloga - mapik27
    Mam na imię Magda i uwielbiam piec ciasta. Przepisami umieszczonymi na tym blogu,
    chce was zarazić swoją pasją :)

    Obserwuj mnie

    Popularne posty

    • Sernik z białą czekoladą i malinami
    • Sernik z Białymi Michałkami
    • Torta di mele - czyli włoska szarlotka
    • Sernik Banoffee z bananami i masą kajmakową
    • Ciasteczka maślano-cytrynowe

    Kategorie

    Babki i inne ciasta ucierane Boże Narodzenie Ciasta bez pieczenia Ciasta drożdżowe Ciasta z kremem Ciasta z owocami Ciastka i ciasteczka Halloween Muffinki i babeczki Na słono Pieczywo Pralinki Rolady Serniki Szarlotki Tarty Torty Walentynki Wielkanoc

    Lista moich blogów

    • Świat Ciasta
    • Świat Domowej Kuchni
    • Prywatne Podróże

    Wybierz składnik

    Ananasy Banany Brzoskwinie
    Gruszki Jabłka Jagody
    Jeżyny Kokos Maliny
    Morele Pomarańcze Rabarbar
    Truskawki Wiśnie Żurawina

    Food Portale

    Smaker.pl
    Mikser Kulinarny - blogi kulinarne i wyszukiwarka przepisów
    Katalog Smaków - Przepisy kulinarne na każdą okazję i wyszukiwarka przepisów
    Najlepsze blogi kulinarne w jednym miejscu!
    FlyB - Kulinaria
    FlyB - Kulinaria

    Created with by BeautyTemplates