Faworki
Faworki, chrust, chruściki... to chrupkie, delikatne ciastka w kształcie przewleczonej kokardki, smażone i posypywane cukrem pudrem. Najczęściej jemy je w czasie karnawału lub tłustego czwartku. Wyrabiane są z ciasta śmietanowego, bitego wałkiem i smażone jak pączki. Długo szukałam idealnego przepisu na faworki. Najbardziej istotne było dla mnie aby wyszły delikatne. cieniutkie i kruche. I w końcu się udało... taki właśnie przepis znalazłam na blogu White Plate.
Składniki:
- 1/2 kg mąki
- 5 żółtek
- 2 łyżki octu
- szczypta soli
- około 300 g śmietany 18%
Do smażenia:
- olej
Do posypania:
- cukier puder
Z mąki, żółtek, śmietany (najpierw dodać tylko 200 g - ilość zwiększyć tylko w razie potrzeby), soli i octu zagnieść gładkie ciasto. Następnie energicznie wybić wałkiem (fot.1), żeby napowietrzyć ciasto, które dzięki temu po usmażeniu będzie miało pęcherzyki.
Zawinąć w folię aluminiową i schłodzić przez 1 godzinę w lodówce.
Po wyjęciu, odcinać po kawałku ciasta i rozwałkowywać na możliwie jak najcieńsze, prawie przeźroczyste placki. Pozostałą cześć ciasta, której nie wałkujemy, trzymać pod ściereczką, żeby nie wysychało. Z rozwałkowanego placka teraz należy formować faworki: pociąć na paski długości 12 cm i szerokości 4 cm (fot.2), w środku wzdłuż naciąć ostrym nożem i koniec faworka przewlekać przez środek nacięcia (fot.3). Rozgrzać olej do temp. 180ºC, i smażyć faworki na głębokim tłuszczu z obu stron na złoty kolor (fot.4). Wyciągać patyczkiem i układać na papierowym ręczniku, tak aby pozbyć się zbędnego tłuszczu. Po wystygnięciu obficie posypać cukrem pudrem.
drukuj przepis
0 komentarzy