Babcina szarlotka
Mam wrażenie, że ostatnio, poprzez ciągła gonitwę na nowymi, wyszukanymi przepisami, straciliśmy z oczu to co najważniejsze, i z czego wywodzi się większość dzisiejszych receptur. Mam na myśli stare, wypróbowane i niezawodne przepisy, z ręczne pisanych zeszytów, bądź te przekazywane ustnie a pochodzące od naszych babć. Za takim właśnie przepisem, na zwykłą, przepyszną i rozpływającą się w ustach szarlotkę, zatęskniłam. Koniecznie musicie wypróbować :)
Składniki na masę jabłkową:
- 2 kg kwaśnych jabłek (antonówka, szara reneta)
- ⅓ szklanki cukru (można na koniec dosłodzić, jeśli jabłka będą za kwaśne)
- 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
- ⅓ łyżeczki mielonego cynamonu
- 40 g masła
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 szklanki mąki pszennej
- ⅓ szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią lub 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 4 łyżki mleka
- 160 g miękkiego masła
- 2 łyżki bułki tartej (do posypania ciasta przed wyłożeniem jabłek)
- 2 szklanki cukru pudru
Jabłka umyć, obrać, przekroić na ćwiartki, wyciąć gniazda nasienne, każdą ćwiartkę pokroić na 3-4 kawałki. Pokrojone jabłka wrzucić do dużego rondla, dolać 1/4 szklanki wody i wsypać resztę składników (oprócz mąki ziemniaczanej). Poddusić, od czasu do czasu mieszając (jabłka powinny być miękkie, ale nie rozpadające się). Na koniec dodać mąkę ziemniaczaną, wymieszać, poddusić jeszcze ok. 1-2 minuty i zestawić z gazu do przestudzenia. Jeśli jabłka są zbyt kwaśne można je teraz jeszcze dosłodzić do smaku.
Teraz czas na ciasto. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać na stolnicę lub do miski. Dodać cukier i pozostałe składniki, wyrobić ręcznie lub w robocie z końcówką hakiem przez około 5 minut. Ciasto w trakcie wyrabiania będzie miękkie i lepiące, wiec zdecydowanie wygodniej robić to za pomocą robota. Stolnicę oprószyć mąką. Z ciasta uformować na stolnicy kulę/wałek i przekroić na pół (fot.1). Ciasto jest miękkie i lepiące, ale właśnie takie ma być, dzięki temu po upieczeniu jest mięciutkie i rozpływające się w ustach (nie dosypywać mąki!). Jedną połowę odłożyć na około 10-15 minut do zamrażalnika, a drugą wylepić formę o wym. ok. 25 x 25 cm, wyłożoną papierem do pieczenia lub ułożyć ciasto między dwoma kawałkami folii spożywczej i rozwałkować ciasto na prostokąt o wielkości blachy (fot.2). Ciasto przenieść na dno blaszki za pomocą wałka (zdjęć folię z jednej strony, nawinąć na wałek, tak żeby folia przylegała do niego, rozwinąć ciasto na blaszce i zdjąć drugą folię). Odrobinę ponakłuwać, posypać bułką tartą i podpiec około 10 minut w temp. 180°C.
Na podpieczony spód nałożyć nadzienie jabłkowe (fot.3). Wyrównać. Pozostałe schłodzone ciasto rozwałkować również między dwoma foliami i przykryć nim wierzch ciasta (fot.4).
Piec około 30-35 minut w temp. 180°C. Wierzch powinien być zarumieniony. Wyjąć z piekarnika odstawić w blasze do przestudzenia. Z cukru pudru i gorącej wody przygotować lukier, polukrować.
Pychota. Polecam serdecznie :)
Źródło: slodkiefantazje.pl
8 komentarzy
babcie wiedzą co dobre, zawsze.
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuńa ile wody do lukru?
OdpowiedzUsuńwody trzeba dodać na tzw. "oko", ponieważ każdy preferuje inną gęstość lukru
UsuńDzieki Magda
UsuńIle to bedzie jablek ze sloika?
OdpowiedzUsuńnajlepiej tyle, żeby wypełniło foremkę do 2/3 jej wysokości
UsuńTakie ciasta przywołują na myśl domową, tradycyjną kuchnię. Właśnie takie smaki mają szansę na wygraną w naszym konkursie kulinarnym. Wystarczy, że dodasz do wpisu grafikę konkursową i kilka zdań od siebie (info dostępne na stronie https://e-turysta.net/konkurs-kulinarny/), a będziesz mogła wygrać chociażby aparat cyfrowy i promocję na Smaker.pl. Pozdrawiam i powodzenia! :)
OdpowiedzUsuń