Świąteczna latarnia morska z piernika
W tym roku do mojej kolekcji piernikowych konstrukcji dołączył zupełnie nowy projekt - świąteczna latarnia morska z piernika. To nie jest klasyczna dekoracja, lecz pełnowymiarowa, przestrzenna budowla, która po złożeniu osiąga aż 45 cm wysokości i przyciąga wzrok od pierwszego spojrzenia.
Latarnia składa się z trzech wyraźnie zarysowanych modułów. Solidna podstawa nadaje konstrukcji stabilność i proporcje. Nad nią wznosi się galeria z balkonem, otoczona misternymi barierkami wykonanymi z lukru, które dodają całości lekkości i elegancji. Najbardziej spektakularnym elementem jest jednak górna część latarni - przeszklony moduł z izomaltu cukierniczego, przez który widać delikatne światło, imitujące prawdziwe światło nawigacyjne.
Tego typu konstrukcja wymagała czegoś więcej niż standardowego piernika. Przy takiej wysokości i formie kluczowe stało się stworzenie idealnego ciasta konstrukcyjnego - takiego, które po upieczeniu będzie sztywne, stabilne i utrzyma całą budowlę bez najmniejszych odkształceń. I właśnie tutaj wydarzyło się coś wyjątkowego: udało mi się znaleźć najlepszą formułę do piernikowych konstrukcji. Przepis nie zawiera żadnych spulchniaczy - ani proszku do pieczenia, ani sody - dzięki czemu elementy po wypieczeniu są maksymalnie płaskie, równe i doskonałe do składania jak architektoniczne puzzle.
To projekt, który łączy cukiernictwo, precyzję i pasję do tworzenia - a przede wszystkim pokazuje, że piernik może być nie tylko wypiekiem, ale również formą świątecznej sztuki.
- 125 g masła
- 180 g miodu
- 200 g brązowego cukru
- 2 łyżki przyprawy piernikowej
- 2 łyżki kakao
- 2 jajka
- 700 g mąki
Lukier do sklejania elementów:
- 1 białko
- 200 g cukru pudru
- 6-7 kropli soku z cytryny
Lukier do dekoracji:
- 1 białko
- 150 g cukru pudru
- 6-7 kropli soku z cytryny
Dodatkowo:
W niewielkim rondelku roztopić masło, miód i brązowy cukier. Ostudzić. Mąkę przesiać razem z przyprawą piernikową i kakao.
Za pomocą miksera połączyć roztopioną mieszankę miodową z 2 jajkami, a następnie powoli dodawać mąkę. Ugniatać ręcznie lub za pomocą silnego miksera, aż powstanie gładkie ciasto.
Wydrukować szablony z elementami latarni na sztywnym papierze (do pobrania tutaj ).
Z gotowego ciasta, odrywać po kawałku, rozwałkować na placek o grubości 4 mm - i wycinać po kolei wszystkie elementy latarni.
Piec w temperaturze 150°C przez około 20 minut. Odstawić do wystudzenia.
Teraz czas przygotować lukier do zdobień. Cukier puder dokładnie przesiać. Dodać białko i 6-7 kropli soku z cytryny. Ucierać mikserem ręcznym przez 10 minut na niskich obrotach. Nie należy skracać czasu ucierania! Lukier musi być gładki, lśniący i nie napowietrzony bąbelkami powietrza.
Konsystencję lukru można zmieniać w zależności od potrzeb. Można zagęścić go, dodając cukier puder lub rozrzedzić, dodając sok z cytryny lub wodę (po kropelce).
Zaczynamy od przygotowania przeszklonych elementów latarni w galerii (tej tuż pod górnym daszkiem). Na dużej desce ułożyć papier do pieczenia, a na nim 8 małych elementów (tak jak na fot. 4). Te małe elementy mają wymiar 25x20 mm - a za pomocą lukru musimy je powiększyć wzwyż do rozmiaru 25x50 mm i stworzyć im ramy okienne. W tym celu nakładamy kilka warstw lukru (po każdej odczekać do wyschnięcia), aż uzyskamy grubość taką samą, jaką mają pierniczki. Odstawić do całkowitego wyschnięcia lukru.
W małej miseczce wymieszać część lukru z czerwonym barwnikiem spożywczym. Gotowy lukier przełożyć do rękawa cukierniczego lub foliowego woreczka, odciąć róg, robiąc bardzo małą dziurkę.
Wydrukowaną 5 stronę szablonu ułożyć na desce, przykryć warstwą papieru do pieczenia i za pomocą lukru stworzyć przęsła barierki do galerii latarni morskiej (fot. 6).
Stworzone okienka i barierki zostawić do wyschnięcia najlepiej na całą noc.
Resztę niewykorzystanego lukru zostawić w szczelnie zawiązanych rękawach cukierniczych i wstawić do lodówki.
Na drugi dzień przygotować izomalt cukierniczy do wypełnienia okienek. W tym celu potrzebne nam będą: łyżka ze stali nierdzewnej, mały rondelek ze stali nierdzewnej i termometr cukierniczy. Izomalt wsypać do rondelka i gotować na średnim natężeniu (najlepiej na kuchence indukcyjnej) do temperatury 167°C. Nie należy przekraczać wskazanej temperatury, ponieważ wtedy izomalt zżółknie.
Jeżeli ktoś nie ma doświadczenia z gotowaniem izomaltu, bardzo ważne jest żeby założyć rękawiczki, które można szybko zdjąć w razie gdyby izomalt prysnął.
Wszystkie elementy, które muszą posiadać "szybki" muszą być ułożone na papierze do pieczenia.
Teraz wrzącym izomaltem, należy wypełnić wszystkie "przeszklone" elementy - czyli pierniczki z ramami z lukru oraz elementy z okienkami w podstawie latarni. Odstawić wszystko do całkowitego zastygnięcia (na około 2 godz.)
Po tym czasie wyjąć lukier z lodówki i dekorować wszystkie elementy latarni według uznania.
Teraz czas przygotować lukier do łączenia elementów. Cukier puder dokładnie przesiać. Dodać białko i 6-7 kropli soku z cytryny. Ucierać mikserem ręcznym przez 10 minut na niskich obrotach.
Za pomocą przygotowanego lukru, sklejamy po kolei:
- Podstawę latarni (fot.1)
- Przybudówkę latarni (fot.2)
- Zabudowę galerii (fot.3)
- Przeszklone elementy latarni (fot.5)
- Barierki z lukru na balkonie galerii (fot.7) - tutaj najlepiej wykorzystać resztę czerwonego lukru.
- Odstawiamy złożone elementy do całkowitego zastygnięcia lukru mocującego.
Na koniec (również za pomocą lukru) łączymy wszystko ze sobą:
- Podstawę latarni przyklejamy lukrem do podstawy (ja do tego celu wykorzystałam kamienną deskę do serwowania 25x25 cm) (fot.8).
- Doklejamy dolną przybudówkę (fot.9)
- Przyklejamy balkon galerii (fot.10) Uwaga! Jeżeli planujemy zamontować oświetlenie w latarni, to najlepiej zacząć przeciąganie kabla od lampek led w tym momencie.
- Przyklejamy zabudowę galerii (fot.11)
- Kończymy montując daszek galerii, przeszklone elementy oraz daszek latarni (fot.12)


























0 komentarzy